Multimedialny  darmowy  serwis  z  filmami  motoryzacyjnymi

Mega Auta
  Strona główna Artykuły Ciekawostki Nowości na rynku
  

   Witam na mojej stronie i zapraszam do oglądania!!!   Księga gości | Newsy | Kontakt | FORUM

TOPListy w drodze TOPListy w drodze TOPListy w drodze TOPListy w drodze TOPListy w drodze TOPListy w drodze TOPListy w drodze

 

 

 

 

Jeśli chcesz być powiadamiany o nowościach wpisz swój adres email

 

 

 

 


 

 

 

 

[Zasady wymiany banerów]

 
 
 


Valid HTML 4.0!

   ::  Ciekawostki ::  

Czy wiesz że . . .

#1                            Najszybsze auto na świecie

Najszybszy na świecie, gorący bolid rodem z zimnej...

Koenigsegg

Jaki jest najszybszy seryjnie produkowany samochód na świecie? Nie jest to Ferrari, ani Bugatti. Nie jest to też Lamborghini. Porsche? Maserati? Podwójne pudło!

Żaden ultrasportowy wóz nie ma szans w konfrontacji z Koenigseggiem CCR. Ta bestia rodem z chłodnej Skandynawii rozpędza się do prędkości 395 kilometrów na godzinę. I pomyśleć, że jeszcze niedawno Szwecja słynęła głównie ze znakomitej reprezentacji hokejowej, mebli IKEA i blondwłosej Victorii Silvstedt.

Wysokie, podwójne C

Samochody spod znaku Trzech Koron cenione są za elegancję, niezawodność i wyważenie. SAAB i Volvo nie są jednak markami, które elektryzują miłośników szybkiej jazdy. Naprawdę szybkiej jazdy. Christian von Koenigsegg, skandynawski marzyciel zapragnął odciąć się od takiego stereotypu. Postanowił stworzyć rasowy sportowy bolid, najszybszy z dopuszczonych do ulicznego ruchu. Przy okazji rozprawił się z kolejnym archetypem – ospałego i flegmatycznego Szweda.  Jakieś dziesięć lat temu von Koenigsegg rozpoczął pracę nad modelem CC. Tak naprawdę nie do końca wiadomo, co oznacza skrót w nazwie tego auta. Według jednej wersji, rozwinięcie CC to Competition Coupe, co w wolnym tłumaczeniu oznacza coupe stworzone do rywalizacji. Inna hipoteza mówi z kolei, że CC to inicjały Carlo Chiti’ego, legendarnego inżyniera Ferrari i Alfa Romeo, który jest również konstruktorem silnika w szwedzkim bolidzie.

Nauczymy cię, jak nim jeździć

W 2000 roku prototyp Koenigsegga CC zaprezentowano w Paryżu. W marcu 2002 roku dzieło ekscentrycznego Szweda po raz pierwszy ujrzało światło dzienne – hucznie przedstawiono je na Genewskiej Wystawie Samochodowej. Największą sensację wzbudziło nadwozie zaprojektowane przez stylistów z Bugatti i Ferrari. Muskularne przetłoczenia na błotnikach i sylwetka przesunięta do przodu wywołująca złudzenie nieustannego parcia do przodu to w tej chwili cechy rozpoznawcze Koenigsegga.

 

Auto niemal w stu procentach wykonano z włókna węglowego. Dzięki temu udało się zrealizować kilka celów jednocześnie: samochód jest bardzo lekki, a oprócz tego niezwykle wytrzymały i nowoczesny. Ponadto, karoseria odporna jest na działanie korozji. Podobne technologie wykorzystuje się przy budowie bolidów Formuły 1.        Rodem z wyścigowego toru był też silnik premierowego Koenigsegga. Centralnie umieszczona ośmiocylindrowa jednostka napędowa dysponowała pojemnością 4,6 litra i mocą 655 KM. Roczna produkcja modelu CC nie przekraczała... 25 egzemplarzy. Za jeden trzeba było zapłacić co najmniej 350 tysięcy dolarów! Auto dostępne było jedynie w wybranych salonach w Szwecji, Wielkiej Brytanii i Holandii. Oprócz nich sprzedawano w nich takie motoryzacyjne dzieła, jak Lamborghini, czy De Tomaso. Co ciekawe, każdy nabywca Koenigsegga otrzymywał od firmy zaproszenie na gratisowy, trzydniowy kurs nauki jazdy tym piekielnie szybkim bolidem.

Samochód z duchem

W tym roku szwedzka firma przygotowała następcę modelu CC. Samochód, dla odmiany, ochrzczono nazwą CCR. Co tym razem oznacza ów tajemniczy skrót? Kompletnie nie wiadomo. Na karoserii CCR uwagę przykuwa „srebrny duch”, umieszczony na cześć Szwedzkiej Eskadry Myśliwców nr 1, którą zamknięto w 2003 roku i której siedzibę zajmuje teraz firma Koenigsegg. Symbolem eskadry był właśnie duch. „Czujemy się trochę spadkobiercami tej eskadry. Pamiętamy o niej i chcemy mówić o tej pamięci innym” - tłumaczą przedstawiciele szwedzkiego producenta.                                                                  Najważniejszym atutem Koenigsegga pozostał jednak silnik. Samochód napędza jednostka o zawrotnej mocy 806 KM i pojemności 4,7 litra. Na osiągnięcie prędkości 100 kilometrów na godzinę, bolidowi potrzebne są zaledwie trzy sekundy. Jeśli to na kimś nie robi wrażenia, dodajmy, że CCR rozpędza się do 395 km/h. To nawet szybciej niż McLaren F1, który osiąga „zaledwie” 374 km/h.

źródło: http://moto.money.pl

28 lutego tego roku samochód Koenigsegg CCR pobił rekord świata w prędkości samochodu produkowanego seryjnie i dopuszczonego do ruchu ulicznego. Pojazd osiągnął zawrotną prędkość 388km/h na włoskim torze dla prototypów Nardo Prototipo. Tym samym znajdujący się dotychczas na pierwszym miejscu McLaren z prędkością maksymalną 372km/h został pobity i spadł na drugie miejsce. Koenigsegg CCR poruszał się szybciej o ponad 15km/h.
   
   Koenigsegg CCR pobił w prędkości maksymalnej nawet auto wyścigowe McLaren F1, które nieoficjalnie jechało z prędkością 386.7 km/h na 9 km odcinku na niemieckim torze VW Ehra w Wolfsburg.    
   Koenigsegg CCR jest obecnie najszybszym autem produkowanym na świecie.    
   Przykładowe prędkości maksymalne (oficjalne) innych aut z najwyższej półki:
   
   McLaren F1 - 372 km/h.
   Ferrari Enzo - 355 km/h.
   Porsche Carrera GT - 334 km/h.
   McLaren Mercedes SLR - 334 km/h.
   Lamborghini Murcielago - 330 km/h.

źródło: http://hotnews.pl

 

dodał: DRIVER

 


 


Copyright © 2006 by | Design & Powered  by DRIVER